Cześć! Czekaliście?
Nadeszła wreszcie pora na porcyjkę Yony. W roli głównej: Tae-Jun. Co o nim sądzicie? Ja nie lubię dziada. Mazepa taka, że nie mogłam nawet znaleźć dobrego obrazka do aktualki. W ogóle nie mogłam niczego wybrać/na nic się zdecydować. Mam z tym problem. Tylko Juliei potrafi wygrzebać skądś słodkie cuda :)
Mam też problem z internetem. Nie chcę robić antyreklamy, ale posiada ktoś takie ustrojstwo jak UPC? Jak z tymi ludźmi rozmawiać, żeby internet przez nich dostarczany dochodził do kompa i nie zatrzymywał się w kablu w połowie drogi do modemu? Przypomina mi to zatkany kran, z którego czasem woda sączy się ciurkiem, a czasem wytryskuje z impetem, by zaraz potem ucichnąć na wieki... Ale dość o tym.
Wracając do Tae-Juna, tak mnie wkurza, że mam zastoje z tłumaczeniem. Niech już przejdzie ten wątek bokiem, będę mogła wreszcie przyśpieszyć z rozdziałami...
Bo dzisiaj tylko 3... Ale spokojnie, skupiam się ostro na tłumaczeniu, więc już niebawem ujrzycie więcyj :D
Akatsuki no Yona tom 10 rozdziały 54-56
11 komentarzy:
Dzięki wielkie. Uwielbiam was. Już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów.
Dziękuję <3
Jeej, nie mogłam się doczekać! Dziękuję za waszą ciężką pracę!
całkowicie się z tobą zgadzam, najchętniej by się to po prostu pominęło :D ale i tak dziękuję za rozdziały :)
Dziękuję <3
Dziękuję! :) Yona jak zawsze ma wzięcie xD
Dzięęęękuuuuuuuje, kocham wasze tłumaczenia, choć aktualnie czytam tylko Yone xD Nie moge się doczekać kolejnych rozdziałów
Najlepsza manga, dzięki <3
Ghaaaa... najlepsza manga<3 Jestem świeżo po animcu, więc wyobraź sobie moja wielką radość po trafieniu na Waszego bloga *^*
kiedy będzie następny ? -w-
A ja wiem? Może dziś? xD
Prześlij komentarz